Wczoraj napisałem na forum prośbę, która została zamieciona do archiwum.
Rozumiem, że prośba była niewygodna.
Poczytałem sobie trochę forum i wyczytałem że nie ma żadnych gwarancji, że robicie to w czasie wolnym, itp. itd - krótko mówiąc jesteście wolontariuszami.
Moim zdaniem nie można jednak przyznawać sobie statusu Świętej Krowy z tego powodu, ze robicie to za darmo i w czasie wolnym. Przecież zgłaszając się na redaktorów liczyliście się chyba z tym, że będzie Wam zabierało to sporo czasu.
Tak się składa że i ja zatrudniam wolontariuszy i w życiu nie zgodziłbym się, by nie robili tego co zostało ustalone, motywując to tym że robią to za darmo i w czasie wolnym.
Na mojej stronie również publikowane są ogłoszenia, które czasem nie spełniają wymogów regulaminowych. Nie jest tego dużo, czasem 20 dziennie, niekiedy 30- myślę, że w małej kategorii DMOZa nie jest tego dużo więcej. Odrzucenie ogłoszeń jednemu moderatorowi nie więcej niż 20 -30 minut dziennie przy czym ZAWSZE podaje on przyczynę odrzucenia. By ułatwić sobie życie, zrobiliśmy sobie kilkanaście checkboxów z najczęściej występującymi błędami. W ten sposób odrzucenie 90% ogłoszeń wymaga 3-4 kliknięć a zainteresowany przynajmniej wie co zrobił źle.
Nie wierzę że takiej organizacji jak DMOZ nie stać na tak proste narzędzia.
Kiedyś, dawno temu był sobie redaktor, który pisał o przyczynach odrzucenia, więc jednak można jak się chce.
Jestem pewien, ze moja strona została odrzucona ponieważ widzę w interesującej mnie kategorii strony których domeny zostały zarejestrowane dużo później niż na ja dodałem stronę do DMOZu.
Czy naprawdę tak ciężko odpowiedzieć na moją prośbę o powody odrzucenia strony?
Tym bardziej że nie zależy mi ani na pozycjonowaniu (bo jestem na pierwszych miejscach w google pod interesującymi mnie frazami), ani na zwiększeniu PR (mam już 5 a na 6 przyjdzie mi poczekać co najmniej kilka lat), ani na kasie bo strona jest pro-społeczna i nie zarabiam na niej, tylko do niej dokładam).
Zależy mi na jej jak największej popularyzacji, z powodów statutowych.
Ponawiam więc moją prośbę o informację na temat przyczyn odrzucenia, bo mam nadzieję że moje niezadowolenie z pracy redaktorów, które wyraziłem w tym wątku nie będzie przyczyną jej kolejnego odrzucenia.
Edit
P.S.
Pooglądałem sobie kategorię Top: World: Polska: Dom: Zwierzaki
Tam naprawdę jest straszny bałagan, sporo stron już nie działa, są za to dodane blogi z 5 notatkami i co najmniej kilkanaście stron, które
nie mają żadnej wartości.
Rozumiem, że prośba była niewygodna.
Poczytałem sobie trochę forum i wyczytałem że nie ma żadnych gwarancji, że robicie to w czasie wolnym, itp. itd - krótko mówiąc jesteście wolontariuszami.
Moim zdaniem nie można jednak przyznawać sobie statusu Świętej Krowy z tego powodu, ze robicie to za darmo i w czasie wolnym. Przecież zgłaszając się na redaktorów liczyliście się chyba z tym, że będzie Wam zabierało to sporo czasu.
Tak się składa że i ja zatrudniam wolontariuszy i w życiu nie zgodziłbym się, by nie robili tego co zostało ustalone, motywując to tym że robią to za darmo i w czasie wolnym.
Na mojej stronie również publikowane są ogłoszenia, które czasem nie spełniają wymogów regulaminowych. Nie jest tego dużo, czasem 20 dziennie, niekiedy 30- myślę, że w małej kategorii DMOZa nie jest tego dużo więcej. Odrzucenie ogłoszeń jednemu moderatorowi nie więcej niż 20 -30 minut dziennie przy czym ZAWSZE podaje on przyczynę odrzucenia. By ułatwić sobie życie, zrobiliśmy sobie kilkanaście checkboxów z najczęściej występującymi błędami. W ten sposób odrzucenie 90% ogłoszeń wymaga 3-4 kliknięć a zainteresowany przynajmniej wie co zrobił źle.
Nie wierzę że takiej organizacji jak DMOZ nie stać na tak proste narzędzia.
Kiedyś, dawno temu był sobie redaktor, który pisał o przyczynach odrzucenia, więc jednak można jak się chce.
Jestem pewien, ze moja strona została odrzucona ponieważ widzę w interesującej mnie kategorii strony których domeny zostały zarejestrowane dużo później niż na ja dodałem stronę do DMOZu.
Czy naprawdę tak ciężko odpowiedzieć na moją prośbę o powody odrzucenia strony?
Tym bardziej że nie zależy mi ani na pozycjonowaniu (bo jestem na pierwszych miejscach w google pod interesującymi mnie frazami), ani na zwiększeniu PR (mam już 5 a na 6 przyjdzie mi poczekać co najmniej kilka lat), ani na kasie bo strona jest pro-społeczna i nie zarabiam na niej, tylko do niej dokładam).
Zależy mi na jej jak największej popularyzacji, z powodów statutowych.
Ponawiam więc moją prośbę o informację na temat przyczyn odrzucenia, bo mam nadzieję że moje niezadowolenie z pracy redaktorów, które wyraziłem w tym wątku nie będzie przyczyną jej kolejnego odrzucenia.
Edit
P.S.
Pooglądałem sobie kategorię Top: World: Polska: Dom: Zwierzaki
Tam naprawdę jest straszny bałagan, sporo stron już nie działa, są za to dodane blogi z 5 notatkami i co najmniej kilkanaście stron, które
nie mają żadnej wartości.