Oficjalny protest przeciwko praktyką kolesiowskim

tomsilence

Member
Joined
Feb 5, 2006
Messages
12
Zgłaszam oficjalny protest przeciwko praktykom kolesiowskim. Nikt nie zostaje przyjmowany do katalogu mimo szczerych chęci. Myślę, że odrzucanie wniosków to jedyne co robią ci tzw. redaktorzy. Pragnę nadmienić, iż nawet osoby mające wystarczające kwalifikacje do prowadzenia jakiejś podkategorii - wiele lat praktyki zawodowej, w tym znajomość Internetu, wykształcenie uniwersyteckie, zainteresowania zgodne z tematem, chcący zajmować się kategoriami zawierającymi do 20-30 wpisów nie posiadających swoich edytorów, są odrzucane bez podania przyczyny, pomimo iż w po pierwsze (cytuje ze strony dmoz.org):

"... Otwarty Katalog (The Open Directory Project, ODP) jest największym i najpełniejszym katalogiem stron internetowych, stworzonym i zarządzanym przez redaktorów-ochotników." - nie kolesiów - każdy może zostać redaktorem.

2. "... Tak jak w każdej społeczności, otrzymujesz to co dajesz innym. Otwarty Katalog każdemu stwarza możliwość wniesienia swojego wkładu.
Możesz się łatwo zapisać: wybierz temat, o którym coś wiesz i zapisz się w odpowiedniej kategorii. Redagowanie kategorii jest bardzo proste. Posiadamy obszerny zestaw narzędzi służących do szybkiego wprowadzania, usuwania i aktualizacji odnośników. Dzięki poświęceniu przez Ciebie choćby niewielkiej ilości czasu, możesz pomóc uczynić Sieć lepszym miejscem i jednocześnie stać się ekspertem w wybranej przez Ciebie dziedzinie..."

Jest to projekt typu Open Source i taki powinien pozostać. Istnieje podejrzenie ze kilka osób mających prawa wyższe od innych blokuje dostęp do możliwości uczestniczenia w tym projekcie z powodów własnych prywatnych korzyści. Wydaje mi się ta sprawa nie powinna zostać tak pozostawiona i począwszy od tego wątku chciałbym, aby osoby odpowiedzialne za to wytłumaczyły dlaczego tak jest i jakie są p r a w d z i w e zasady przyjmowania redaktorów (jeśli te na podane na oficjalnej stronie są nieprawidłowe).

Po drugie proszę o podanie osób odpowiedzialnych za nadzór nad redaktorami kategorii polskich i światowych, ponieważ zamierzam zgłosić ta sprawę do właściciela katalogu i poprosić o wyjaśnienie tej sprawy. To nie jest normalne zachowanie i należy je naprawić. Dobrym przykładem jest tez wikipedia - w której pewnie większość redaktorów rekrutuje się z tego katalogu i na odwrót.

Po trzecie chciałbym wiedzieć jakie przygotowanie merytoryczne mają redaktorzy poszczególnych kategorii. Skoro to jest projekt publiczny to proszę o opublikowanie listy redaktorów i obsługiwanych przez nich kategorii, oraz doświadczenia jakie mają w tych dziedzinach. Myślę że wyniki będą interesujące. Kopie tego listu prześle do firmy Netscape Communication Corporation. Mam nadzieje że tam przynajmniej znajdą się ludzie którzy stworzyli ten katalog z myślą o innych, a nie o doraźnych interesach grup uprzywilejowanych i wyciągną konsekwencje.

Dziękuje!
 

igor29

Member
Joined
Sep 2, 2005
Messages
14
Mam podobne przeczucie

Witam,

Mam podobne poczucie oczekując na odpowiedz od paru tygodni. Co ciekawe, parę lat temu byłem redaktorem działu zdrowie. Nie mam pojęcia kto redaguje w tej chwili te działy i jakie posiada kwalifikacje, ale jest to smutne, że nie jest prowadzony dialog.

Pozdrawiam serdecznie

Igor Gnot
 

tomsilence

Member
Joined
Feb 5, 2006
Messages
12
mam nadzieje ze zbierze sie nas wiecej to moze cos w tej sprawie sie da ruszyc. Pozdrawiam!
 

szymcio

Member
Joined
Feb 9, 2006
Messages
2
Ja też się zgłosiłem, ale widzę, że chyba nie mam co liczyć na powodzenie.

Pozdrawiam
 

tomsilence

Member
Joined
Feb 5, 2006
Messages
12
po tym milczeniu ze strony edytorów wnioskuje że wszystkie argumenty są prawdziwe... Smutne to... Przecież nie trudno jest napisać: Katalog prywatny. Edytorem może zostać tylko ktoś polecony, a nie sciemniać że to jest open... To tylko zraża ludzi do idei darmowych programów i usług. A wy komercyjne cwaniaczki tylko zacieracie ręce. Bo niszczycie u ludzi chęć robienia czegoś za free. Bo wy za to bierzecie pieniądze. Myśle że ktoś w założeniu zrobił darmowy katalog, a wy go zniszczyliście i nagieliście do waszych małych celów. Tyle na dziś. Będe pisał dotąd aż mi się to nie znudzi, lub nie skasujecie tego wątku, albo ktoś z was okaże cywilną odwagę i mi odpowie ... Pozdrawiam tych wszystkich którzy się nie dostali, a mieli chęć...
 

sxc

Member
Joined
Feb 11, 2006
Messages
2
Jakiś miesiąc temu moje zgłoszenie do kategorii, która nie ma redaktora zostało odrzucone, bo "wybrałeś kategorię, która ma już wystarczającą liczbę redaktorów"... :confused:
W niektórych kategoriach można też zaboserwować dziwną praktykę - redaktorzy zmieniają nazwy linków na jakieś mocno "egzotyczne". Co prawda w regulaminie ODP jest punkt odnośnie tego, że nazwa linka powinna być taka sama jak oficjalna nazwa strony, ale przecież powinien być pewien zakres tolerancji... Szczególnie, że strony niektórych redaktorów mają nazwę linka mocno nieprzepisową - taką samą, jak słowo, pod którym pozycjonują w Google :mad:. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich kategoriach, ale zdarza się, że po dodaniu strony np. firmy "Karolinka" z Kosin Pancernych produkującej kalosze :D (to tylko przykład, o ile wiem nie ma takiej miejscowości jak Kosiny Pancerne) link nie zostaje wogóle dodany, lub zostaje dodany po kilku miesiącach z nazwą zmienioną z np. "Kalosze Gumowe - 'Karolinka'" (oficjalna nazwa strony) na "'Karolinka' - Kosiny Pancerne" lub coś w tym stylu... A nazwa strony, której właścicielem jest redaktor katalogu to "Kalosze" lub "Kalosze Gumowe" :(.
 

kziarnek

Member
Joined
Sep 17, 2004
Messages
6
Nie wiem czy i co dzieje siê w przedmiotowej sprawie bo jestem szeregowym redaktorem bez odpowiednich uprawnieñ. Sprawdzi³em tylko, ¿e w ostatnich miesi±cach nijak nie za³ama³o siê tempo przyjmowania nowych redaktorów. Regularnie przybywaj± nowe osoby. 20 stycznia br. pad³ chyba nawet rekord - 8 redaktorów do³±czy³o do naszego grona jednego dnia. Zapewniam, ¿e niedostatek redaktorów (oraz jako¶æ i wydajno¶æ naszej pracy) to problem stale obecny na naszym forum wewnêtrznym.

Pozdrawiam
 

wladek

kEditall/kCatmv
Curlie Meta
Joined
Feb 28, 2002
Messages
410
Nikt nie zostaje przyjmowany do katalogu mimo szczerych chêci.

Nieprawda. W ci±gu ostatnich sze¶ciu miesiêcy przeciêtnie co drugi dzieñ przyjmowany by³ nowy redaktor. W polskiej kategorii jêzykowej ( World/Polska ) procent akceptowanych wniosków jest wy¿szy ni¿ w innych kategoriach jêzykowych podobnej wielko¶ci i znacznie wy¿szy ni¿ w angielskojêzycznej czê¶ci ODP.

ka¿dy mo¿e zostaæ redaktorem

Nieprawda. Ka¿dy mo¿e z³o¿yæ wniosek, ale nie ka¿dy wniosek jest akceptowany. Do¶wiadczenie nauczy³o nas, ¿e lepiej byæ ostro¿nym - odrzucenie zdolnego i chêtnego ochotnika to nasza wielka strata, ale zawsze mo¿e on sw± energiê i zaanga¿owanie skierowaæ na inne projekty, np. Wikipediê. Przyjêcie kogo¶, kto pó¼niej psuje i przeszkadza, anga¿uje bardzo wiele czasu dobrych redaktorów na dyskusje i poprawianie cudzych b³êdów.

Formularz zg³oszenia móg³by byæ lepszy i wkrótce zostanie poprawiony, ale ogólne zasady raczej siê nie zmieni±.

Istnieje podejrzenie ze kilka osób maj±cych prawa wy¿sze od innych blokuje dostêp do mo¿liwo¶ci uczestniczenia w tym projekcie z powodów w³asnych prywatnych korzy¶ci.

Istnieje równie¿ podejrzenie, ¿e pomówienia, którym nie towarzyszy jakiekolwiek uzasadnienie (na czym mia³yby polegaæ owe prywatne korzy¶ci ze ¿mudnej ochotniczej pracy?), s± wypowiadane w wyniku znanego w psychologii zjawiska projekcji, czyli przypisywania innym w³asnych motywów.

jakie przygotowanie merytoryczne maj± redaktorzy poszczególnych kategorii.

W ODP dostêpne s± profile redaktorów z ich wizytówkami, w których siê oni przedstawiaj±. Nie zachêcamy do podawania nazwisk, numerów telefonów i adresów, gdy¿ praktyka pokaza³a, ¿e nara¿a ich to na próby zastraszenia lub przekupstwa, a tym ¿aden z nas nie jest zainteresowany. O kwalifikacjach redaktorów najlepiej ¶wiadczy jako¶æ katalogu.

Edytorem mo¿e zostaæ tylko kto¶ polecony

Nieprawda. Nie ma mo¿liwo¶ci zostania redaktorem drog± rekomendacji.

strony niektórych redaktorów maj± nazwê linka mocno nieprzepisow± - tak± sam±, jak s³owo, pod którym pozycjonuj± w Google

Mo¿na prosiæ o przyk³ad? Wszystkie w±tpliwo¶ci, zg³oszone w odpowiednim w±tku, s± natychmiast wyja¶niane i w razie potrzeby korygowane.
 

tomsilence

Member
Joined
Feb 5, 2006
Messages
12
Przede wszystkim dziękuje za odpowiedź. Mimo iż nie satysfakcjonuje mnie, to przynajmniej jest jakiś odzew...

Nieprawda. Każdy może złożyć wniosek, ale nie każdy wniosek jest akceptowany. Doświadczenie nauczyło nas, że lepiej być ostrożnym - odrzucenie zdolnego i chętnego ochotnika to nasza wielka strata, ale zawsze może on swoją energię i zaangażowanie skierować na inne projekty, np. Wikipedię. Przyjęcie kogoś, kto później psuje i przeszkadza, angażuje bardzo wiele czasu dobrych redaktorów na dyskusje i poprawianie cudzych błędów.

to w takim razie nie jest to projekt otwarty... I trzeba tak mówić a nie udawać, że wszystko dla wszystkich... Co do wikipedii to tam dopiero jest wariactwo. Zwracałem uwagę przeglądając wikipedię na wiele komercyjnych linkow... Ja osobiście nie mam nic przeciwko reklamie, jeśli jest ona sensowna, tzn. nie jest jedynym przesłaniem robiącego, (jeśli chodzi o wikipedię). W Konicu ma służyć do wyszukiwania danych...

Z tym angażowaniem czasu to faktycznie dużo skoro strony nie są dodawane nawet przez 1,5 roku... oraz kategorie nie mające redaktorów nie są dostępne...

Istnieje równie¿ podejrzenie, ¿e pomówienia, którym nie towarzyszy jakiekolwiek uzasadnienie (na czym mia³yby polegaæ owe prywatne korzy¶ci ze ¿mudnej ochotniczej pracy?), s± wypowiadane w wyniku znanego w psychologii zjawiska projekcji, czyli przypisywania innym w³asnych motywów.

Tez znam się troszkę na psychologii i wiem, co oznacza projekcja, ale rozumiem tez, co oznacza fakt, że strony nie są dodawane, nie są uwzględniane wnioski o dodanie nowych kategorii, nikt nie odpowiada, itd. - i proszę nie udawać, że ta ciężka ochotnicza praca nie może być w odpowiedni sposób nakierowywana, bo jeśli pan tak twierdzi to albo pan nie wie albo udaje. Przecież na tym forum nawet ludzie pisali, że są przypadki nadużywania uprawnień. Jak choćby zmiany nazw w nagłówkach itd... nie chce mówić o gratyfikacjach pieniężnych, bo nikogo nie złapałem za rękę... Ale jeśli pan robi to tylko i wyłącznie z powodów wymienionych powyżej to proszę przyjąć moje przeprosiny, natomiast nie zmieni to faktu, iż wiele osób bulwersuje zaistniała sytuacja.
Co do mnie to chyba pan mocno przesadza... Nie mam takiej władzy ani chęci żeby w taki sposób działać. Jestem za uczciwą konkurencją i nie biorę pod uwagę kanciarzy i bumelantów, którzy pną się w górę dzięki układom. W swojej pracy kieruje się wiedzą i umiejętnościami, które staram się powiększać i zapewniam pana, jeśli pan twierdzi, że chciałem, (bo już nie chce, bo mnie to brzydzi) dostać się do katalogu, aby brać łapówki to grubo się pan myli.

Opinia o tym katalogu wśród ludzi, którzy się nim nie zajmują osobiście a znają się trochę na IT jest jedna: nie ma możliwości się dostać do prowadzenia działu, strony nie są dodawane, ogólnie sprawa dziwna... Ja osobiście przekonałem się ze nie ma możliwości dyskusji, np na wikipedii tylko jak się redaktorowi nie podoba to mówi ze zablokuje konto... to jest właśnie to o czym mowie...

W ci±gu ostatnich 7 lat rozpatrywa³em znaczn± czê¶æ zg³oszeñ do World/Polska. Spo¶ród kilkuset redaktorów, których wnioski zaakceptowa³em, zna³em w chwili ich przyjmowania trzech.

Te właśnie słowa świadczą o tym, że nie jest to w porządku. Skoro w ciągu 7 lat, (choć mi się nie wydaje żeby 7 lat miał dmoz - ale być może to moja niewiedza) pan rozpatruje większość wniosków to nie należy się dziwić ze strony nie są dodawane przez 1,5 roku albo wogóle. Jeden człowiek może się mylić i to bardzo nawet doskonały fachowiec, a trzymanie wszystkiego w swoich rekach prowadzi do tego ze jest tak jak jest. Czy także propozycje, co do dodania stron przechodzą w większości przez pana?

8 redaktorów do³±czy³o do naszego grona jednego dnia. Zapewniam, ¿e niedostatek redaktorów (oraz jako¶æ i wydajno¶æ naszej pracy) to problem stale obecny na naszym forum wewnêtrznym.

To, dlaczego nie przyjmujecie ludzi, którzy maja wiedze na dany temat a nie chcą zarządzać linkami komercyjnymi????

Dziękuje i liczę na to ze nie będziecie zniechęcać ludzi...

Bo juz w mojej historii miałem podobny przykład dobre kilka lat temu, kiedy to osoby niemające nic lepszego do roboty zablokowały powstanie grupy dyskusyjnej... Z powodów tego ze chcieli sobie podowcipkować... W wyniku tego nie została stworzona grupa dyskusyjna - może niewielka strata bo przez te kilka lat powstało trochę nowych stron, ale to kilka lat do tylu, a potem jak się z kimś rozmawia to ludzi mówią, ale Polska jest zacofana. Mało stron z danej tematyki itd., to właśnie wynik takiego postępowania... Pomyślcie o ludziach dla których to jest robione, skoro to projekt dla ludzi spójrzcie na ich potrzeby a nie swoje, a jeśli nie to napiszcie ze to projekt komercyjny…. Potrzebne są chęci, a jak ktoś je ma, to nie będzie się dopatrywał w każdym okrutnego i pazernego spamera, chyba że sam ma takie podeście…

Podsumowując: Łatwo jest coś niszczyć, trudniej budować... Pozdrawiam i życzę najcudowniejszego katalogu z którego nie będą korzystać tylko redaktorzy, bo to nie Chiny, a Internet jest ideą wolności, także gospodarczej, a wy dążycie do tego żeby go skomercjalizować i kontrolować. W imię czego ?
 

deVile

Member
Joined
Mar 7, 2006
Messages
2
Mam podobne odczucia

Witam serdecznie,

pomimo względnie wyczerpującej odpowiedzi wladka, niestety nie rozwiązuje ona dalej problemu który narasta. Brak dodawania stron, brak odpowiedzi, brak zmian. 5 miesiecy temu prosilem o zmiany w katalogu, gdyz aktualny wpis, dokonany przez kogos, z kim nie mam nic wspolnego, zamiast informowac, dezinformuje, a wrecz odstrasza, a przecież nie o to chodzi w DMOZ.

Ponieważ przez 5 miesiec nie było żadniej reakcji, prosilem ponownie, nastepnie sam aplikowałem na redaktora dmoz. Na moja aplikacje dostalem bardzo prosta odpowiedz, cytuje : " ". Niewatpliwie wyjasnia ona wszystko.

Takie postepowanie wg mnie jest conajmniej bardzo przykre.
 

loolly

Member
Joined
Mar 6, 2006
Messages
4
Zal wstepny:

Chcialem kiedys dodac strone firmy w ktorej pracowalem. To bylo rok temu. Widze, ze do dzis nie jest dodana, choc po mnie probowali tez inni. Probowalem tez dodac ta, ktora aktualnie robie, tez watpie zeby ja dodano; ale ok, jestem malo doswiadczony, w koncu nie dodaj 20 serwisow miesiecznie;

Dmoz a sens istnienia jego:

Po co ludzie dodaja swoje strony do dmoz? Bo to piekna idea :D (rotfl), bo chca innym ulatwic dostep do informacji (rotfl), bo wtedy stronki sie dobrze pozycjonuja (o yeah);

A dlaczego:

Bo dmoz ma miliony kopii na calym swiecie i jak se dodasz tu stronke to jakbys Pana Boga za nogi, rece i wlosy naraz zlapal; a jak na pozycjonowaniu robisz kase, to jeszcze zleceniodawca bedzie po malo szlachetnych czesciach ciala calowal za wysokie wyniki;

Dopoki:

Dopoki tak bedzie, a bedzie tak dlatego, ze dmoz to do tej pory najszybszy, najprostszy i najskuteczniejszy sposob na pozycjonowanie to beda praktyki kolesiowskie kierowaly dodawaniem do dmozu;

Biblia:

Kto pamieta Wieze Babel? :D; jak widac ten szlachetny pomysl juz wymknal sie spod kontroli; poza tym zaprzeczeniem chyba idei Googla jest dopuszczanie setek kopii tej samej tresci do indeksu; to chyba spam, czy nie?

Moje zyczenia:

mam nadzieje, ze sie w koncu Google wypnie na dmoz, oczywiscie nawet jak sie Google wypnie, to jeszcze pozostanie kwestia dziesiatek innych wyszukiwarek, ale o tym w innym watku; wtedy skonczy sie problem nadskakiwania redaktorom od siedmiu bolesci, co niedosc ze czuja sie panami ludzkiego losu, to jeszcze za flache wywala albo dodadza wybrana stronke, albo cala wiazanke stronek, w zaleznosci od pojemnosci flaszki;

Powodzenia:

Widze, ze skargom i protestom konca nie ma, i to nie dlatego ze, internautom przyswieca piekna idea naprawiania najwiekszego na swiecie darmowego katalogu tylko dlatego, ze nie ma jeszcze drugiego konkurencyjnego projektu o takim zasiegu, ktory przynosilby takie korzysci materialne i nie tylko; wiec tym wszystkim, ktorzy jeszcze nie stracili wiary zycze powodzenia i podziwiam za wytrwalosc; zeby nie bylo, 3mam kciuki; a moze lepiej byloby bez dmozu?
 

loolly

Member
Joined
Mar 6, 2006
Messages
4
Tak sobie jeszcze pomyslalem, ze DMOZ to taki socjalistyczno-ideowy wymysl, ktory potwierdza nieublagana kolej rzeczy, ze taki system nie ma racji bytu.

Widac doskonale, ze jak w komunistycznej Polsce, Rosji i innych takich, w których wszyscy mają równe prawa a wladza jest w rekach ludu, automatycznie pojawiają osobniki o prawach znacznie równiejszych niż prawa równych. Równiejsi dają porządnie odczuć równym, że cmokanie po nieeleganckich czesciach ciala jest jak najbardziej wskazane jezeli komus zalezy na osiagnieciu wymarzonego celu.

A moze wcale tak nie jest skoro protest ucichl zaledwie po kilku wpisach?

Eh, jak ja bym czasami chcial nie miec racji...
 

tomsilence

Member
Joined
Feb 5, 2006
Messages
12
Tak sobie jeszcze pomyslalem, ze DMOZ to taki socjalistyczno-ideowy wymysl, ktory potwierdza nieublagana kolej rzeczy, ze taki system nie ma racji bytu.
Widac doskonale, ze jak w komunistycznej Polsce, Rosji i innych takich, w których wszyscy mają równe prawa a wladza jest w rekach ludu, automatycznie pojawiają osobniki o prawach znacznie równiejszych niż prawa równych. Równiejsi dają porządnie odczuć równym, że cmokanie po nieeleganckich czesciach ciala jest jak najbardziej wskazane jezeli komus zalezy na osiagnieciu wymarzonego celu.

A moze wcale tak nie jest skoro protest ucichl zaledwie po kilku wpisach?

Eh, jak ja bym czasami chcial nie miec racji...

Podpisuje się pod tym obiema rencami... A co do protestu to zagladam tu co pół roku bo to norma jeśli chodzi o odpowiedzi z dmoz ;) hehe. Jak widać dyskusja umarła śmiercią nienaturalną. Ale będziemy apelować. Ogólnie życze sukcesów w budowaniu TEGO WSPANIAŁEGO KATALOGU służącego do promowania tylko wybranych firm i stron. CÓŻ ZA PIĘKNA IDEA. CHINY TEŻ JĄ WPROWADZAJĄ. Pozdrawiam ! A w szczególności tych którzy nie boją się protestować. Protestujmy bo nie wiadomo jak długo jeszcze będzie to legalne ...
 

wladek

kEditall/kCatmv
Curlie Meta
Joined
Feb 28, 2002
Messages
410
deVille:

Brak dodawania stron, brak odpowiedzi, brak zmian

Jak pisa³em wiele razy, strony s± dodawane w równym tempie od 7 lat. Odpowiadamy tutaj - zadaniem redaktora jest redagowanie swoich kategorii. Ewentualne korespondowanie z autorami stron i udzielanie im porad to kwestia jego wyboru, nie mo¿emy tego wymagaæ.

Na b³êdy i nadu¿ycia zg³oszone w odpowiednim w±tku lub za pomoc± odpowiedniego formularza staramy siê reagowaæ jak najszybciej.

aktualny wpis, dokonany przez kogos, z kim nie mam nic wspolnego, zamiast informowac, dezinformuje, a wrecz odstrasza

Wpisu dokonuje na podstawie tre¶ci strony redaktor. Autor strony lub osoba, która ma co¶ z nim wspólnego, mo¿e przedstawiæ swoje sugestie i propozycje. Wpisy powinny byæ neutralne, bez elementów oceny. Je¶li wpis zawiera b³êdy merytoryczne - proszê je wskazaæ.

loolly:

dmoz to do tej pory najszybszy, najprostszy i najskuteczniejszy sposob na pozycjonowanie

Nas to niezbyt interesuje, ale skoro tak uwa¿asz, to mi mi³o. Mnie siê wydaje, ¿e skuteczniejsze jest stworzenie dobrej i u¿ytecznej strony, ale oczywi¶cie nie ka¿dy to potrafi.

nadskakiwania redaktorom od siedmiu bolesci, co niedosc ze czuja sie panami ludzkiego losu, to jeszcze za flache wywala albo dodadza wybrana stronke

Znasz takiego redaktora, czy po prostu takie s± granice Twojej wyobra¼ni?

skargom i protestom konca nie ma

Ile osób siê skar¿y? Dwie, trzy, czy mo¿e jedna pod ró¿nymi pseudonimami?

DMOZ to taki socjalistyczno-ideowy wymysl

Powiadacie towarzyszu, ¿e uczciwo¶æ i twórcza wspó³praca to ideowy wymys³? Redaktorzy nie bior± pieniêdzy i nie chc± promowaæ Twojej strony za wynagrodzeniem? Koniecznie trzeba zaprostestowaæ! Najlepiej wst±p do Samoobrony.
 

marinero

Member
Joined
Jun 24, 2006
Messages
2
Dlaczego nie dodajecie stron do katalogu dmoz?!!!

Wszystko co napisal tomsilence to swieta prawda. Od kilku miesiecy probuje dodac strone do kategorii jednego z miast w jednym z wojewodztw. Juz stracilem nadzieje.

Pytam redaktorow - dlaczego nie mozna dodac normalnej strony firmy z danymi teleadresowymi i oferta firmy do katalogu dmoz. Co stoi na przeszkodzie, jaki regulamin? Co Wy pieprzycie! - zobaczcie jak wyglada polska czesc tego katalogu! Tu prawie nic nie ma! To tak rozwijacie polski internet?! Moje miasto liczy 80 tys mieszkancow a w katalogu ma 70 stron, w tym w biznesie tylko 20!

Reprezentujecie w katalogu dmoz polskie piekielko. Polacy potrafia zniszczyc kazda, nawet najbardziej wspaniala, oddolna idee i inicjatywe.

Dlaczego nie dodajecie stron do katalogu dmoz!? Czy dlatego ze to prawda co o Was pisza - ze wykorzystujecie dmoz do pozycjonowania swoich stron i niszczenia konkurencji? Przeciez wiadomo, ze wiekszosc Was to webmasterzy i pozycjonerzy.

Zacznijcie dodawac strony do dmozu, bo nie jest on Wasza wlasnoscia i ktos sie wreszcie wkurzy i narobi Wam kolo dupy u wlasciciela katalogu. A jak nie chcecie tego robic to wynocha - znajda sie tacy co beda to robic.

Jeszcze za malo prawdy o sobie uslyszeliscie na tym i na innych forach, bo nie ma w slowniku kulturalnych ludzi okreslen na to co wyczyniacie...
 

jaskch

Curlie Meta
Joined
Jun 21, 2005
Messages
174
Zasady zg³aszania stron

Pozwolê sobie jedynie zacytowaæ zasady zg³aszania stron, na które ka¿dy zg³aszaj±cy wyrazi³ zgodê:
W zamian za rozwa¿enie przez ODP mo¿liwo¶ci wpisania zg³aszanej przeze mnie strony do katalogu, zobowi±zujê siê:
  • zastosowaæ do obowi±zuj±cych w ODP zasad korzystania.
  • Nie wysuwaæ ¿adnych roszczeñ zwi±zanych z tym zg³oszeniem, a dotycz±cych wpisania zg³oszonej strony, jej umieszczenia w Katalogu lub usuniêcia z Katalogu tej lub jakiejkolwiek innej strony albo u¿ytego w Katalogu jej tytu³u lub opisu
  • Udzieliæ Netscape Communications Corporation niewy³±cznej, bezp³atnej licencji na u¿ywanie, publikowanie, kopiowanie, redagowanie, modyfikacjê mojego zg³oszenia, a tak¿e na tworzenie dzie³ pochodnych na jego podstawie. ("Zg³oszenie" znaczy tutaj tyle co tytu³ i opis strony a nie sama strona lub jej zawarto¶æ.)
Przyjmujê tak¿e do wiadomo¶ci, ¿e Netscape i ODP maj± nieograniczone prawo do dowolnego okre¶lania struktury i zawarto¶ci katalogu i ¿e - jako ¿e strona mo¿e zostaæ przeniesiona lub usuniêta z katalogu w dowolnej chwili - nie mogê byæ pewnym jej istnienia w katalogu pod ¿adnym wzglêdem.
Szkoda, ¿e niektórzy zg³aszaj±cy o powy¿szych informacjach i zobowi±zaniach szybko zapominaj±.
 

MisterMisiek

Member
Joined
Sep 1, 2006
Messages
2
Moim zdaniem ten katalog ,albo upada,lbo nie ma kto go prowadziæ. Jest te¿ trzecia sprawa mo¿e kto¶ go prowadzi ale ¿a³o¶nie.

Pisa³em o stanowisko redaktora i jeszcze nic mi nie odpowiedzieli :(

Poprostu chyba kto¶ by musia³ siê tym po¿±dnie zaj±æ.
 

jaskch

Curlie Meta
Joined
Jun 21, 2005
Messages
174
MisterMisiek said:
Pisa³em o stanowisko redaktora i jeszcze nic mi nie odpowiedzieli :(
Zapomnia³e¶ napisaæ, ¿e miêdzy z³o¿eniem wniosku a napisaniem na forum nie minê³o nawet kilka godzin. W tym wypadku u¿ycie s³owa „jeszcze” jest nieuzasadnione.
 
This site has been archived and is no longer accepting new content.
Top